JIMNY 01

Suzuki Jimny 2018, wersja osobowa. Przejechałam nim 80 tysięcy kilometrów w niecałe 3 lata. Właściwie w większości po Polsce i to takiej, do której nie trafi osobówka czy kamper.

To, co kochałam w tym aucie, to fakt, że był moim domem na kółkach. Oprócz rasowego wyposażenia 4×4, które nie raz uratowało z opresji zarówno mnie samą, jak i pomogło mi uratować innych – tego malucha zmodyfikowałam tak, by wygodnie mi się w nim spało, jadło, pracowało i by nigdy nie zabrakło mi prądu.

Czas przeszły nie pojawił się tu przypadkowo. Podczas przeprowadzanej przeze mnie akcji ratunkowej, 02.02.2023 jeden młody, nierozważny kierowca wyskoczył z drogi z taką prędkością (bez panowania nad własnym autem), że skutecznie rozbił moje Jimny. Skutecznie o tyle, że jego naprawa znacząco przewyższyła jego wartość. Zatem tę datę możemy uznać za zamknięcie pierwszego rozdziału w mojej przygodowej księdze podróży Suzuki Jimny. Wersję 2.0 można śledzić tu: Jimny02.

Zamknij