Straciłam Suzuki Jimny i Przyjaciela
Ta historia ma swój początek 02.02.2023 i właściwie, w mojej głowie, nigdy się nie skończyła. Tego wieczoru, w wyniku wypadku moje Suzuki Jimny zostało rozbite, ja cudem uniknęłam śmierci, a mój pies śmiertelnie zachorował. Pół roku później, udało mi się względnie pozbierać psychicznie po tej serii niefortunnych zdarzeń, które toczyły się miesiącami. I zacząć od nowa. Zrobiłam o tym najbardziej osobisty i jednocześnie najtrudniejszy film w swoim życiu. Jeśli chcesz mnie poznać, zrozumieć co się wydarzyło, skąd się wziął drugi Suzuki Jimny i jak go tym razem zbudowałam – ten film powie Ci wszystko.
Przeczytaj…14 września 2023
665